sobota, 14 września 2013

Ogłoszenie

Witajcie moi drodzy. Mam dla Was niemiłą wiadomość. Otóż: MUSZE ZAWIESIĆ BLOGA AŻ DO ODWOŁANIA.
Przyczyna jest taka: Jestem w drugiej klasie gimnazjum i mam sporo nauki i już nie nadążam z wszystkim. Także gdy wszystko troszke się ustabilizuje wróce do pisania.

Aaa. Zapomniałabym: DZIĘKUJĘ ZA 1100 WYŚWIETLEŃ.JESTEŚCIE WIELCY.
Bardzo Was przepraszam i mam nadzieję,że po przerwie będziecie czytali mój blog w takiej samej ilości jak to jest teraz.Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam: MONIKA :D

środa, 31 lipca 2013

Rodział IV

Gdy będziecie czytać ten rozdział, puśćcie sobie tę piosenkę. Jest MEGAA!!

http://www.youtube.com/watch?v=vgXxqcSyQSw

________________________________________________________________________

Okiem Oli:
Wyszłyśmy na miasto.Poszłyśmy do pierwszego lepszego baru żeby oblać awans Asi. Tak się cieszę,że będziemy pracować na jednym stanowisku ;) Szkoda,że nie ma z nami Pauliny. No ale trudno. Widocznie woli towarzystwo Michała od naszego.Nie przejmowałyśmy się tym. Gdy wypiłyśmy po jednym drinku,zobaczyłyśmy,że do baru wchodzą dwie znane nam twarze. Tak. To Piotrek i Bartek. Zauważyli nas bo już po chwili byli przy naszym stoliku.

-Cześć dziewczyny.-przywitał sie Piotrek
-Czeeść.- odpowiedziałyśmy mu chórem.Co tu robicie?
-Przyszliśmy do Was.
-A skąd wiedzieliście gdzie my będziemy?
- Mamy informatorów.
- PAULAA!!- krzyknęłyśmy
- Może tak może nie.- Bartek się z nami droczył.A Wy co tu robicie?
- Oblewamy awans Asi.- powiedziałam zadowolona.
-Ooooo. A z jakiego stanowiska na jakie?
- Z kelnerki na recepcjonistkę-odparła zadowolona Asia.
-Ooo to gratulacje!
-Dziękuję. Napijecie się z nami?
-Ale tylko drinka bezalkoholowego.
- Spoko.

Przesiedzieliśmy tak ze dwie godziny. Żartowaliśmy, śmialiśmy się. Zachowywaliśmy się zupełnie swobodnie. W pewnej chwili Bartek usiadł bgardzo blisko mnie a Piotrek blisko Asi. Wydawało mi się,że zaraz dotkniemy się swoimi ciałami. W tej chwili poczułam jego ślicznie pachnące perfumy. Zaczerwieniłam się. W tej chwili zadzwonił jego telefon. Ciężko wzdechnął i oddalając się pare kroków odebrał telefon.
Po paru słowach można było się zorientować,że rozmawia z dziewczyną.Nagle do baru weszła długowłosa blondynka z śliczną figurą. Odrazu podeszła do Bartka i się do niego przytuliła. Bartek zareagował nerwowo i wywiązała się mała kłótnia. Oto ona:

- Po co tu przyjechałaś?
-Nie cieszysz się?- spytała dość piskiliwym głosem
-Jak widać nie!! Zostaw mnie w spokoju. Zrozum to: Z NAMI KONIEC ROZUMIESZ?
-Ale dlaczego? Przecież wiem że mnie kochasz.
- Nie nie kocham. Zostaw mnie. Nie dzwoń, nie pisz SMS'ów, maili nic.Daj mi poprostu święty spokój!
- Zobaczysz! Jeszcze do mnie wrócisz-głośno krzyknęła i wyszła trzaskając drzwiami.

Bartek wrócił do nas bardzo poddenerwowany.Nie krył tego.

-Kto to był?- spytała Asia.
-Moja była dziewczyna,Karolina. Nie może zrozumieć,że z nami koniec no i mnie nęka.
-Oj. To masz przechlapane.
-Nom niestety-odpowiedział smutny Bartek.

Dochodziła już 22 więc postanowiliśmy się zbierać. Zapłaciliśmy i wyszliśmy. Podróż do Ośrodka zajęła nam około 20 minut. Gdy doszliśmy, pożegnaliśmy się uściskami i całusami. Każdy poszedł do swojego pokoju. A właściwie rozeszliśmy sie do dwóch pokoi bo Piotrek mieszkał z Bartkiem a ja z Asią. Gdy wchodziłyśmy do pokoju, zachowywałyśmy się cicho, myśląc,że Paulina już śpi. Myliłyśmy się. Nie było jej wogóle w pokoju.

- O! Jeszcze jej nie ma?-zapytałam
-Widocznie. Idziesz pierwsza pod prysznic? Ja w tym czasie sprawdzę facebook'a.
- Ok. nie ma sprawy.

Poszłam sie wykąpać. Zaraz po mnie zrobiła to Asia, a ja w tym czasie sprawdziłam swojego facebook'a. Gdy Asia wyszła z łazienki, wyłączyłam laptopa i rzem poszłyśmy spać.



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jest IV rozdział. Mam nadzieję,że się spodoba. Proszę o liczne komentarze. Nie wiem kiedy ukaże się następny rozdział,ponieważ wyjeżdżam i nie wiem czy będę miała dostęp do konta. Jeśli będę to rozdziały będą się ukazywać a jeśli nie to będziecie musieli poczekac na nowy rozdział AŻ 3 tygodnie. Mam nadzieję,że wytrwacie. Pozdrawiam :D

wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział III



Rano wstałyśmy o godzinie 7:00. Miałyśmy pól godziny na ogarnięcie się i zjedzenie śniadania, gdyż o 7:30 zaczynałyśmy pracę. Pierwsza do łazenki poszła Paulina, potem Ola a na końcu ja.W czasie gdy ja byłam w łazience dziewczyny przygotowały śniadanie. Zjadłyśmy, była 7:15 czyli jeszcze 15 min do wyjścia.Ten czas przegadałyśmy na różne tematy. Nadszedł czas wyjścia.

Kto dzisiaj kończy najwcześniej ?- zapytałam, wiedząc że każda z nas kończy dziś o innej godzinie, ale nie wiedząc która kończy najwcześniej.Każda z nas powiedziała o której kończy.

Wygląda na to że jaa.-powiedziała ucieszona Ola, która kończyła pracę najwcześniej z nas czyli o 15:30.

Ola zamknęła drzwi i poszłyśmy na swoje stanowiska pracy.

Dzień w pracy minął mi niezwykle szczęśliwie bo dostałam awans!! Wcześniej byłam kelnerką,a teraz jestem recepcjonistką i będę pracować razem z Olą. To było tak : szef wezwał mnie do swojego gabinetu. Poszłam tam, zapukałam i usłyszałam: Proszę wejść! Tak zrobiłam. Szef kazał mi usiąść- usiadłam. Zaczął mówić o tym, że sportowcy mówią, że jestem miła,uczynna, obowiązkowa. Dosłownie wszyscy mnie chwalą. Powiedział też,że szukają nowej osoby na stanowisko recepcjonisty, oraz to że to JA nadawałabym się bardzo dobrze. Spytał czy chce przyjąć to stanowisko, odpowiedziałam,że chcę. Szef pogratulował mi i powiedział że już jutro mam się stawić w recepcji o godzinie 7:30 . Ja również podziękowałam, wyszłam i z wielkim bananem na twarzy i poszłam do pokoju, bowiem była już 15:55 więc Ola już była w pokoju. Weszłam do pokoju zamknęłam drzwi i: ZACZĘŁAM KRZYCZEĆ: TAAAAKKKKK!!!! Ola przestraszyła się podbiegła do mnie i spytała się co się stało. Opowiedziałam jej wszystko. Ona też była niezmiernie szczęśliwa,że będziemy pracować razem. Zaraz potem przyszła Paulina, powiedziałam jej o wszystkim i ona tez sie bardzo ucieszyła. Zaproponowałam,że pójdziemy do jakiejś restauracji to oblać. Ola się zgodziła, ale Paula odpowiedziała nie.

-Dlaczego?!?!- spytałyśmy z Olą w tym samym czasie, z nutą ciekawości w głosie.
-Mam inne plany.- powiedziała tajemniczo Paulina.
-Jakie??- to znów ja i Ola.
-Michał poprosił mnie o spotkanie.- odpowiedziała czerwieniąca się Paula.
- Coo?? Znowu?? Przecież wczoraj się spotkaliście.
- No znowu. Michał nalegał- Paulina była trochę poddenerwowana, nie wiem czemu.
- No dobra. To pójdziemy same co nie Ola?- zapytałam przyjaciółkę
- Na to wygląda.- powiedziała Ola. Mam małe pytanko?
- Nom?- zapytała Paula.
- Gdzie macie się spotkać?
-Idziemy do jakiejś restauracji, nie wiem jakiej.
- Aaaa. To miłej zabawy
-Dziękuję :*

Ja z Olą przebrałyśmy się i wyszłyśmy na miasto oblać  mój awans. Wychodząc jeszcze raz życzyłyśmy Pauli miłej zabawy.

Okiem Pauli:

Czemu ja się tak denerwuję? Może to przez to,że spełniło się moje marzenie poznania mojego siatkarskiego idola, którym był właśnie Michał. Ale nie myślałam  że to tak się potoczy. Że będzie mnie zapraszał na basen, na kolację do restauracji. Nie wiem jak to się stało. Ehhh.... Dobra zbieram się bo jetseśmy umówieni na 19 a jest 17. Muszę wybrać sukienkę w jakiej pójdę a to zajmuje dużo czasu.Wykąpałam się, i zaczęłam szukać. Padło na krótką, zieloną sukienkę z dekoltem. Do tego zielone buty na niskim obcasie i brązowa torebka. Zrobiłam lekki makijaż, związałam włosy w ladny koński ogon. Nawet nie zauważyłam jak szybko zleciało, bo ktoś zapukał do drzwi. Spojrzałam na zegarek i była już 19:00.Szybko wyszłam z łazienki i odworzyłam drzwi. Stał tam Michał.


- Możemy iść?- zapytał.

-Oczywiście.- odpowiedziałam z uśmiechem,zamknęłam drzwi na klucz i wyszliśmy do restauracji.


__________________________________________________________________________________

No i jest III rozdział. Nie wiem czy dobry, Wy to ocenicie podając wyniki w komentarzu. To bardzo dla mnie ważne, bo jeśli są komentarze, wiem że mam dla kogo pisać.


A tymczasem pozostał już tylko nieco ponad miesiąc wakacji. Wyjeżdżacie gdzieś, czy już gdzieś byliście??


piątek, 19 lipca 2013

Liebster Award

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za "dobrze wykonywaną robotę". Jest przyznawana dla bloggerów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób (nie możesz nominować osoby, która Cię nominowała) oraz zadajesz im 11 pytań. Postaram się, aby to wyróżnienie wpłynęło korzystnie na mój blog :)
 Zostałam nominowana przez http://siatkowkazuczuciem.blogspot.com/
Dziękuję <3

Pytania od Wemmiandvolleyball:
1.Jaką ksiązkę byś mi poleciła i dlaczego?
Tą ksiązką jest ksiązka pt." Anastasi. Krasnal, który stał się gigantem". Polecam tą ksiązkę ponieważ,jak ją czytałam to się wzruszyłam oraz dowiedziałam się kilka bardzo ciekawych rzeczy.
2.Ulubiony klub sportowy?

Asseco Resovia Rzeszów <3 oraz Stal Mielec <3 ( ręczna )
3.Czy uważasz się za osobę mądrą?

Nie.
4. Działasz szybko czy najpierw 100 razy się zastanawiasz?

Zastanawiam się ,ale nie 100 razy tylko może z 15.
5. Co sądzisz o tegorocznej edycji Ligi Światowej?

Bardzo dziwna bo w Final Six nie ma obrońców tytułu :(
Jest też również zaskakująca.
6.Jakiej muzyki słuchasz?

Różnej :D
7. Jakiej muzyki nie lubisz i dlaczego?

Nie lubię disco polo. Sama nie wiem dlaczego.
8. Kto cię zmusił do napisania bloga?

Dwie znajome.
9. Czy jesteś osobą szaloną?

Szczerze powiedziawszy nie wiem. Trzeba o to zapytać moich przyjaciół.
10. Lubisz taniec?

Bardzo :D
11. Denerwują cię moje pytania?

Nie. skądże :D





Pytania od Zuza Zuza:


1. Jaki jest twój ulubiony film?

Nad życie
2. Twój ulubiony zagraniczny klub sportowy?

Trentino Volley
3. Twój ulubiony polski klub sportowy?
Asseco Resovia Rzeszów <3 oraz Stal Mielec <3 ( ręczna )

4. Czym się interesujesz?
Siatkówką,piłką ręczna i tańcem.
5. Jak oceniasz grę Naszej Reprezentacji w tegorocznej edycji Ligi Światowej?

No, ewidentnie coś nie zagrało, ale wierzę że sie pozbierają. Na ocenę to +3.
6.Jakiej muzyki słuchasz?

Różnej ;)
7. Jaka jest Twoja ulubiona książka?

" Anastasi. Krasnal, który stał się gigantem"
8. Pisanie bloga przyszło Ci z łatwością czy było z tym trochę zachodu?

Trochę było zachodu
9. Jakie są trzy słowa najlepiej opisujące twoją osobowość?

Miła, sympatyczna, szczera
10.Lubisz chodzić do takich miejsc jak Opera, bądź Teatr?

W operze nie byłam,ale do teatru lubię chodzić choć nie ukrywam,że wolę kino.

11. Czy moje pytania są trudne?

Nie :)

Moje nominacje:

uczucie-a-siatkowka.blogspot.com/
nacpanisiatkowka.blogspot.com/
lovestoryvolleyball.blogspot.com/
blagam-o-cieplo.blogspot.com
siatkarskie-rodzenstwo.blogspot.com
siatkajestwszedzie.blogspot.com/
sportovelove.blogspot.com/
terazwidzetylkonarozowo.blogspot.com/
my-volleyball-dream.blogspot.com
volleyballlovestory.blogspot.com/
nie-poddam-sie.blogspot.com/

Moje pytania:
1. Jakie sporty lubisz?
2.Kim chciałbyś/ałabyś być w przyszłości?
3.Masz rodzeństwo?
4. Ulubiony siatkarz i siatkarka?
5.Czytasz ksiązki?
6. Jaki film polecasz?
7.Ile masz lat?
8.Ulubiony napój?
9. Do jakiej hali sportowej ( większej ) masz najbliżej?
10.Ile blogów czytasz?
11. Czy moje pytania są dziwne?




czwartek, 11 lipca 2013

Rozdział II

W tym samym czsie, kiedy my zastanawiałyśmy się dlaczego i po co oni się na nas patrzą, Paulina z Michałem wybrali sobie dwa leżaki obok siebie i się na nich położyli.Michał zaczął rozmowę:
-Ile masz lat?
-Osiemnaście-odpowiedziała Paula. A Ty?
-Dwadziescia pięć- odpowiada jej Michał.

Paulina uśmiechnęła się pod nosem, bo to tylko (!!) 7 lat różnicy pomiędzy nia a jej ulubionym siatkarzem.

- Idziesz do wody?-zapytał Michał
- Z wielką przyjemnością- powiedziała Paulina wstając z leżaka i zciągając z siebie ubranie.

Po chwili obydwoje z wielkim hukiem wskoczyli do wody. Zaczęli się wygłupiać w wodzie, nurkować i takie tam różne zabawy :D

W tej samej chwili obydwaj siatkarze podeszli do nas i zaczęli rozmowę:

- Cześć dziewczyny :D- zacząl Piotrek
-Cześć- odpowiedziałyśmy z Olą prawie równocześnie.
-Jak macie na imię?-zapytał Bartek
- Ja Asia- odpowiedziałam siatkarzowi.
- A ja Ola
- Bardzo ładne macie imiona :D- powiedział Piotrek
- Dziekujemy :D - odpowiedziałam za nas obie.

Jeszcze przez dosyć długą chwilę gadaliśmy. Tematem była oczywiście siatkówka.Trochę to dziwne,ale czułyśmy się przy nich swobodnie nie zwracając uwagi na toze to nasi ulubieni siatkarze. Moim ulubionym był Piotrek a Oli Bartek. Czy to przypadek, że się poznaliśmy? Nie sądzę. Wracajac do wydarzeń na basenie, zauważyłyśmy że Paula żegna się z Michałem pocałunkiem w policzek. W tej sytuacji my też pożegnałysmy się z chłopakami wstałysmy i podeszłysmy do Pauli, która już na nas czekała przy wyjściu z basenu.

- Jak było? - zapytałam.
-Świetnie.- odpowiedziała uśmiechnięta Paulina
- O czym rozmawialiście?- zapytała Ola
- Nasza tajemnica :D- powiedziała Paula
- EJ NOOO!!!- Krzyknęłyśmy razem z Olą tak głośno, że kilka osób znajdujących się w naszym otoczeniu dziwnie się na nas popatrzyli.
- Dobra powiem Wam, ale pod jednym, warunkiem.- powiedziala Paulina.
- Pod jakim? -zapytałam
- Że powiecie mi, co robiłyscie z Piotrkiem i Bartkiem.
- Tylko rozmawiałyśmy- powiedziałam
- Tak tylko... MHM... Jedzie mi tu czołg?- powiedziała z ironią Paula.W tym samym czasie doszłysmy do pokoju
-No ale naprawdę- powiedziała ze śmiechem Ola.
- No niech Wam będzie- Paula nie kryła rozbawienia
-Teraz Ty. Słuchamy.
- Powiem Wam potem. Obiecuje.Teraz idę sie ogarnąć do łazienki.

Paulina poszła, a my zaczęłyśmy sie zastanawiac czemu nam nie powiedziała odrazu tylko z tym zwleka. I tak minęło 15 minut aż z łazienki wyszła Paula.

- No to słuchamy.- powiedziałam zniecierpliwiona.
- No już ok. Juz Wam mówie- odpowiedziala Paula.
- Michał powiedział,że mu się spodobałam od kiedy pierwszy raz mnie zobaczył.- powiedziała zaczerwieniona Paulina.
- Oooo :D No i co?
- Własnie o to chodzi że nie wiem. On mi też się podoba i to bardzo no ale my się dopiero znamy od paru godzin :/. Juz wiem. Narazie nic mu nie będę mówic ( w sensie tym że mi się podoba) i zobaczymy jak to sie dalej rozwinie.
- No dobrze. - powiedzialam
- Ale to tyle? - zapytała Ola.
- Tak-powiedziała Paula. Wybaczcie dziewczyny. Jestem zmęczona. Chciałabym już iść spać :D Dobranoc- Paulina odwrócila się do ściany i przykryła kołdrą.
- Dobranoc- odpowiedziałyśmy z Olą i zrobiłyśmy to samo co Paula czyli poszłyśmy spać.




Jest następny. Mam nadzieję że Wam sie spodoba :D Czekam na komentarze bo to bardzo motywuje do pisania. Jutro mecz :D Jak myślicie jaki będzie wynik?Pozdrawiam :*

czwartek, 4 lipca 2013

Rozdział I

-Hahahhaha... Brzuch mnie rozbolał od tego śmiechu.- powiedziała Ola,będąc cała czerwona.
-Ta komedia to jakieś mistrzostwo- odpowiedziała Paulina
-Musimy częściej robić sobie takie wypady-podsumowałam.

Dziewczyny się ze mną zgodziły i ruszyłyśmy w droge powrotną do ośrodka. Droga zajęła nam około 20 min.Wchodząc do Ośrodka Paulina zauważyła Michała. On ją też, bo podszedł do niej i poprosił o spotkanie. Zgodziła się. Umówili się o 19:30 na basenie w Ośrodku.Gdy skończyli rozmawiać, Paula wróciła spowrotem do nas, bo czekałyśmy na nią.

- Co on od Ciebie chciał?-zapytałam z nutą ciekawości w głosie
- Chciał się spotkać.-odpowiedziała spokojnie Paulina
- I co? Zgodziłaś się?- zapytała podekscytowana Ola
- A czemu miałabym sie nie zgodzić?-powiedziała Paula
- No nie wiem.-powiedziałam. A wogóle skąd się znacie?
- Dzisiaj jak poszłam szukać Oli, przypadkiem się zderzyliśmy-opowiedziała Paulina
-Tak... mhm... przypadkiem-zaśmiałam  się.
- No na serio.- Paulina dalej odpowiadała ze spokojem w głosie.
- O której macie się spotkać i gdzie?-zapytałam
- O 19:30 na basenie,tutaj w Ośrodku
-Pójdziesz?- zapytała dalej podekscytowana Ola.
- Tak pójdę. Tylko mam problem.-posmutniała Paula.
-Jaki?-zapytałam.
-Nie wiem jak mam się ubrać :(
- Na sportowo. Na basen chyba nie trzeba eleganckiego stroju- powiedziałam przyjaciółce
-Wiem ale czy ubrać strój kąpielowy czy nie?
- Ubierz pod spód,Jak będziecie pływać to ściągniesz ubranie i wskakujesz do wody a jak nie to nie.-doradziła Pauli Ola.
-Masz rację.- powiedziała spokojna już Paula. Mam prośbę.
-Jaką? - zapytałyśmy z Olą prawie jednocześnie.
-Pójdziecie ze mną?
- Po co? -zapytałam, nie rozumiejąc przyjaciółki.
-Boję się trochę. Przecież tak naprawdę wogóle go nie znam.-powiedziała Paulina.
- No dobra ale robimy to tylko dla Ciebie, pamiętaj.- powiedziałam,patrząc raz na Olę a raz na Paulinę.
- Dziękuję Wam. Jesteście kochane.- ucieszyła sie bardzo Paulina

Do spotkania Pauliny z Michałem były jeszcze 2 godziny, poszłyśmy do swojego pokoju, ponieważ mieszkałyśmy tutaj. Pooglądałyśmy telewizor,każda z nas sprawdziła swojego facebook'a i tak minęło półtorej godziny. Paulina zaczęła szukać swojego stroju kąpielowego ale nigdzie go nie mogła znaleźć.

-Gdzie on jest?- zaczęła się denerwować Paula.

Przekopała wszystkie szafki i szuflady i nie było. Już miała przestać szukać gdy, przypomniała sobie, że nie sprawdziła jeszcze w jednej szafce. Na szczęście stój kąpielowy tam był. Paulina odetchnęła z ulgą. Poszła do łazienki, przebrała się. Tą czynność powtórzyłyśmy wszystkie i gdy skończyłyśmy była 19:20.Wzięłyśmy swoje telefony i słuchawki, wyszłyśmy i zamknęłyśmy drzwi na klucz. Gdy doszłyśmy na basen, Michał juz tam był,a z nim kilku innych siatkarzy.Gdy Michał nas zauważył, podbiegł do nas.

- Cześć.- powiedział rozpromieniony Michał
- Cześć.- odpowiedziała równie szczęśliwa Paula.
- To są moje przyjaciółki: Ola i Asia. Tak jak ja strasznie uwielbiają, wręcz kochają siatkówkę- przedstawiła nas Paula Michałowi. Podałyśmy mu rękę i odeszłyśmy zostawiając ich samych. Położyłyśmy się na leżakach, rozmawiając. Po chwili zauważyłyśmy,że przygląda nam się dwóch siatkarzy. Byli to Bartek Kurek i Piotrek Nowakowski.



Jest I rozdział :D Nie jest on za dobry, ani za długi bo nie miałam bardzo czasu. Teraz wyjeżdżam i nie będę mogła dodawać, więc następny rozdział pojawi się może dopiero w piątek lub w sobotę. Mam nadzieję, że podoba Wam się to co piszę, więc zachęcam do komentowania. Pozdrawiam :D


poniedziałek, 1 lipca 2013

Prolog

-Paulina,Paulina gdzie jesteś?-krzyknęłam próbując znaleźć swoją przyaciółkę.
-Tu jesteeem!-krzyknła Paula znad łóżka.
-Mam pomysł! Może byśmy poszły do kina na jakiś dobry horror albo komedię. Co Ty na to?- zapytałam.
-Świetny pomysł! Poszukam jeszcze Oli i możemy iść-odpowiedziała.

Jak powiedziała tak zrobiła. Idąc korytarzem biegnącym przez środek Ośrodka w Spale, natknęła się na pewnego mężczyznę.Tym mężczyzną był jej idol- siatkarz Michał Kubiak.

-Oj przepraszam panią bardzo.-powiedział Michał
- Nie, to ja przepraszam.-odpowiedziała Paulina  trochę się czerwieniąc.
-Co pan tu robi?- palnęła, głupio, wiedząc,że przecież jest to ośrodek przygotowawczy w Spale.
-Razem z kadrą przygotowuję się do Mistrzostw Europy.-powiedział spokojnie Michał.
-A no tak. Jak mogłam tego nie wiedzieć? Pracuję tu przecież- zaczerwieniła się po raz kolejny Paulina.
-Jak masz na imię?- zapytał Michał
-Mam na imię Paulina. Przepraszam pana,ale troszkę się spieszę-powiedziała paula zerkając na zegarek.
-To nie zatrzymuję Cię. Do widzenia.-powiedział Michał odchodząc od dziewczyny.
-Do widzenia- odparła Paulina i nieco zamyślona poszła dalej szukać Oli.

Gdy ją znalazła we trzy poszłyśmy do kina, decydując się że obejrzymy komedię.




Witam Was.
Piszę swojego pierwszego bloga,mam nadzieję że Wam się spodoba.
Jeśli juz tu jesteście, czytacie to, to proszę- komentujcie.
To jest bardzo ważne, bo wiem że mam dla kogo pisać.


Rozdziały będą pojawiały się co tydzień, w jaki dzień to jeszcze pomyśle.
O wszelkich spóźnieniach lub przesunięciach będę Was informowała ( na tym blogu).
Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają- Monika :D .